Wiosna 2020…
Nie sądziłam, że coś takiego się przydarzy. Że świat się po prostu zatrzyma, bo nie będzie miał wyjścia.
Czuję się jak w filmie. Mam ogromną nadzieję, że to wszystko skończy się szybciej, niż później, ale wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam w tych domach posiedzieć dłużej i być może zastanawiasz się co możesz zrobić teraz, kiedy zakupy nie są wskazane, a być może masz trochę więcej czasu dla domu niż zwykle?
Może nie czas teraz na remonty, ale…coś jednak można zrobić, żeby było ładniej i wiem, że to już się dzieje! Zaczyna się wielkie sprzątanie tego, na co nigdy nie było czasu, a to przecież podstawa ładnych wnętrz! Koleżanka przesłała mi zdjęcie wnętrza swojej szafy „przed i po” i różnica jest kolosalna! Moje dzieci Z WŁASNEJ WOLI wysprzątały szafkę z przyborami plastycznymi, ja posprzątałam na pulpicie komputera – wreszcie! A jak przyjemnie się pracuje! Zwłaszcza, że z rozpędu posprzątałam też na biurku… 
Postanowiłam zatem zebrać w jednym miejscu wszystko to, co możecie teraz zrobić w domu od ręki, aby mieszkać ładniej i czuć się lepiej.
Bez dodatkowych zakupów, nawet tych online, które też nie są zalecane. Krótko mówiąc-jak zrobić coś z niczego, czyli stary, dobry home staging.
A jak home staging to zaczynamy nie inaczej jak od…sprzątania. Wiem, że to wydaje się średnio sexy jeśli chodzi o aranżację wnętrz, ale jest naprawdę kluczowe. No chyba, że już w tej chwili masz u siebie błysk 
Porady, które podam niżej dotyczą domów zamieszkanych, w których już coś jest, jednak przydałyby się jakieś zmiany. Jeśli natomiast chcesz wykorzystać więcej wolnego czasu na pracę koncepcyjną nad zupełnie nowym wnętrzem to w tym artykule znajdziesz wskazówki jak się do tego najlepiej zabrać – bardzo polecam!
Pomysł, szukanie inspiracji, myślenie jest moim zdaniem najważniejszym etapem projektowania, bo bez niego po prostu nie ruszysz dalej.
A teraz do rzeczy: co możesz zrobić od ręki?
1. Pierwsze i najważniejsze, czyli SPRZĄTANIE rozumiane przede wszystkim jako odgracanie!
- Przejrzyj wszystkie kąty krok po kroku i postaraj się zredukować ilość posiadanych przedmiotów zwłaszcza w szafach i szufladach. A potem poukładaj wszystko na nowo i ciesz się odzyskaną przestrzenią
- Staraj się przeorganizować przechowywanie w taki sposób, aby rzeczy z danej kategorii były tylko w jednym miejscu. Np. środki czystości, czy…długopisy. Trzymamy je w jednym miejscu, a nie w kilku. Wiem, że to trudne, ale stopniowo da się zrobić
- Segregacja jest łatwiejsza, kiedy określisz docelowe miejsce każdej kategorii. Np. wydzielasz szafkę na detergenty i detergenty z całego domu lądują w tej właśnie szafce. Nie zastanawiasz się gdzie odłożyć płyn do szyb, tylko WIESZ gdzie go odłożyć.
- Jeszcze łatwiej jest, kiedy każdy z domowników ma własne miejsce na swoje rzeczy-w szafie, szufladzie. Kiedy rzeczy zaczynają się mieszać trudno powiedzieć kto za tym stoi, a jeśli są rozdzielone-sprawa jest prosta
- To co jest zepsute lub zniszczone-wyrzuć od razu, lub napraw.
- niektóre zniszczone rzeczy trzymamy tylko dlatego, że „szkoda wyrzucić”. Latami przechowujemy stare pościele, koce, ręczniki, naczynia, mimo, że ich nie używamy. Takie rzeczy chętnie przyjmują schroniska dla zwierząt-zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Duże tekstylia i naczynia w których można podać karmę.
- zniszczone ubrania, których nie można już ani oddać, ani sprzedać można wykorzystać jako ściereczki.
- Wygospodaruj miejsce na przechowywanie rzeczy, które chcesz upłynnić. Niech to będzie jeden duży worek, który wyraźnie zaznaczy, że te rzeczy już z Tobą nie mieszkają i już niedługo wyruszą w drogę.
- Jeszcze Ci szkoda pozbywać się rzeczy? Pomyśl, że mniej przedmiotów, to mniej sprzątania. Prawda, że teraz łatwiej ;)? A ile przestrzeni uwolnisz przy okazji!
Nie zapomnij o tradycyjnym sprzątaniu-to idealny czas na wiosenne porządki. Pozbądź się kurzu. Również z tekstyliów-wypierz zasłony, pościele, poszewki na poduszki. Umyj podłogi.
Czujesz jak pachnie świeżością i wiosną?
Do sprzątania polecam energetyczną muzykę np. taką
2. Wpuść do mieszkania WIĘCEJ ŚWIATŁA, POWIETRZA, ŻYCIA!
Umyj okna, lustra, zdejmij firanki, otwórz okna szeroko.
Jeśli masz ogródek zerwij kilka gałązek, wstaw do wazonu i obserwuj rozwijające się pąki. Jeśli masz dostęp do świeżych kwiatów to również znakomicie podniosą Twój nastrój w każdym pomieszczeniu.
Pamiętaj o codziennych przyjemnościach:
- Upiecz ciasto. Nie ma nic przytulniejszego niż zapach świeżo upieczonego ciasta…
- Wieczorem zapal świece
- Długa kąpiel, czy prysznic zapewnią świetny relaks
- Nicnierobienie lub drzemka też
- Przytulaj wszystkich kilka razy dziennie, zwierzaki również :)!
- Czytaj
- Zadzwoń do dalszej rodziny/przyjaciół
- Graj w planszówki
- Odpocznij od złych wiadomości-skieruj myśli w pozytywną stronę
- Ruszaj się
- Pamiętaj o muzyce! Jest dobra na wszystko i pomaga sterować nastrojem. Do relaksu polecam Enyę. Odpręża, a nie dołuje
3. Poprzestawiaj DEKORACJE i… używaj ich!
To jest bardzo mocno niedoceniany trik. Zamiana dekoracji miejscami nie tylko w obrębie jednego pomieszczenia, ale całego domu. Spróbuj i zauważ jak inaczej wyglądają rośliny doniczkowe, czy poduszki w innym pomieszczeniu. Pozamieniaj miejscami obrazy, dywany, zmień zdjęcia w ramkach (lub wybierz wreszcie co do tych ramek włożyć 
), przenieś poduszki z salonu do sypialni, i wersja hardcore dla ambitnych: zamień miejscami lampy wiszące 
Jeśli nigdy nie robiłaś takich zamian, to najwyższy czas! Przenoś i eksperymentuj. Zobacz, że w nowym otoczeniu, nawet stara rzecz, której od dawna nie zauważasz, wygląda zupełnie inaczej i ciekawie. Całkiem jak nowa. To taki trochę „recykling treści”
A jeśli coś nie pasuje nigdzie, to cóż…chyba wiesz co z tym zrobić.
Co jeszcze można zmienić? Np. ułożenie książek. Biblioteczki, księgozbiory, są bardzo dekoracyjne. Możesz postawić na same książki, bądź połączyć je z innymi dekoracjami. A może poukładasz je kolorystycznie?
Drugim niedocenianym trikiem, który mocno wpływa na jakość życia we własnym domu jest UŻYWANIE dekoracji. Jestem zdania, że większość ozdób powinno posiadać funkcję użytkową. I często tak się dzieje np. kolekcjonujemy ładne naczynia, filiżanki, ręczniki, poduszki, koce, których używamy….tylko dla gości. Lub tylko na święta. Lub nigdy.
Błąd! To są przedmioty użytkowe! One chcą być używane! A używanie ich to czysta przyjemność
Nie pij ze starego kubka. Wyjmij serwis kawowy po babci z witryny. Używaj najpiękniejszych rzeczy jakie masz na co dzień i sprawdź jak się z tym czujesz
To samo dotyczy ubrań w których chodzisz. Nie mówię, żeby gotować obiad w sukni balowej, ale niech to nie będzie rozciągnięta koszulka i wyblakły dres. Zniszczone rzeczy odbierają nam energię i wpływają negatywnie na nastrój. Trochę już może wykraczam poza temat, jednak przyznasz, że strój jest dość istotnym dodatkiem wizualnym? Zwłaszcza jeśli np. pracujesz w domu.
4. Zrób PRZEMEBLOWANIE
- Pokombinuj z ustawieniem mebli, zwłaszcza jeśli od dawna zastanawiasz się jak jakieś pomieszczenie wyglądałoby w innym ustawieniu. Obróć kanapę o 90 stopni, przesuń stół pod okno, przenieś regał w inne miejsce i pomieszkaj tak parę dni-od razu zyskasz pewność, czy taki układ się sprawdzi. Często robię takie przemeblowanie w trakcie szybkiego projektu metamorfozy
- i efektem jest zawsze szok klienta, że w 5 minut można całkowicie odmienić pomieszczenie
- Jeśli masz meble modułowe lub np. dużą meblościankę, której chcesz się pozbyć już niedługo, możesz rozmontować ją na mniejsze składowe i ustawić w różnych miejscach pokoju, czy nawet przenieść część gdzie indziej. Czasem stare meble nie pasują już do jednego pomieszczenia, ale mogą się przydać częściowo lub w całości gdzie indziej.
- Kiedy już wszystko wróci do normy i będzie można swobodnie kupić farby-możesz pokusić się o nadanie meblom nowego życia.
- Przemeblowanie nie musi dotyczyć tylko dużych mebli. Przecież to te małe łatwiej przestawić. Podręczny stolik, czy krzesła, fotel, może jakaś komoda, konsola-sprawdź jak może wyglądać w innym otoczeniu. Tak samo jak z dekoracjami.
- Mocno się zastanów, czy potrzebujesz wszystkich mebli, które posiadasz. Być może część z nich Ci tylko przeszkadza? Pomyśl jak się ich pozbyć i obiecaj sobie, że zrobisz to jak tylko wirus wyniesie się na dobre
5. DIY (do it yourself), czyli majsterkowanie
Jeśli masz w domu farby, klej na gorąco, euro-palety, listewki, maszynę do szycia, materiały, czy też inne przydatne gadżety-możesz jeszcze więcej.
Sprawdź co można przerobić. Jeśli nie teraz, to poszukaj pomysłów na lepsze czasy. I koniecznie je zapisuj. Lubią umykać.
- Fajne rzeczy można robić z dużych kartonów. Pierwsze co przychodzi do głowy to konstrukcje dla dzieci np. domek, ale i dla dorosłych może to być fajna opcja na przetestowanie np. stolika o określonych gabarytach, czy własna konstrukcja portalu kominkowego. Czemu nie? Jeśli się sprawdzi-dopracujesz projekt z lepszych materiałów. Pamiętaj tylko, aby w kartonowym kominku nie palić świec
- Bardzo ozdobnie będą wyglądać wianki z gałązek, zwłaszcza w kontekście zbliżającej się Wielkanocy
- Jeśli masz niepotrzebne kawałki ładnych tapet, czy materiałów możesz oprawić je w ramki.
- A może samodzielnie coś namalować i powiesić na ścianie? Choćby abstrakcję? To nie musi być dzieło życia – możesz wykorzystać zwykły papier i farby, które zostały z remontu lub zwykłe plakatówki
- Bardzo ciekawe ozdoby można wykonać z papieru. Najpopularniejszy jest chyba „żuraw”. Kilka takich ptaszków o różnej wielkości zawieszonych na żyłce w oknie, na lampie czy pod sufitem i robi nam się piękna dekoracja.
- A może masz kawałki drewna, które można wyszlifować i przerobić np. na tacę, czy podkładkę? Ozdoba sama w sobie, a i aspekt funkcjonalny bardzo fajny
- Świetnie wygląda też wieszak z gałęzi-taka zewnętrza szafa
- Od dawna marzysz o otwartych półkach w kuchni zamiast wiszących szafek? Odkręć drzwiczki i zostaw otwarte szafki. Poukładaj w nich na nowo, wyeksponuj najładniejsze rzeczy-prawda, że ładniej? Ten trik możesz wykorzystać nie tylko z szafkami kuchennymi. Otwarta biblioteczka też może wyglądać ładniej-sprawdź. Zawsze można wrócić do poprzednich ustawień.
Powodzenia i baw się dobrze!
Jeśli już trochę mnie znasz, to dobrze wiesz, że prostota i minimalizm to coś, czym kieruję się na co dzień, a nie tylko w czasach kryzysowych. Wiele zmian można wprowadzić w mieszkaniu od ręki, trzeba tylko wiedzieć jak. Albo eksperymentować.
Nie sztuką jest wydać dużo pieniędzy – sztuką jest zrobić duże wrażenie. Pomysł przede wszystkim, a dopiero później jakiekolwiek zakupy. Tak samo przy projektowaniu od zera-zawsze staram się stworzyć wnętrze pomysłowe, a nie drogie.
Jeśli podoba Ci się takie podejście do projektowania i czujesz, że potrzebujesz pomocy w tym zakresie, to już dziś zapraszam Cię do współpracy online.
